Slack wprowadza narzędzia do wyszukiwania i podsumowywania AI

Jako platforma komunikacji korporacyjnej, Slack stała się de facto repozytorium wiedzy instytucjonalnej, ale dostęp do tych informacji w przypadku tradycyjnych wyszukiwarek okazał się trudny. Slack uruchomił dzisiaj kilka nowych funkcji mających na celu zwiększenie dostępności tych informacji, w tym nową wyszukiwarkę opartą na sztucznej inteligencji i możliwość podsumowania treści w czatach.

Dyrektor ds. produktu w firmie Slack, Noah Weiss, twierdzi, że platforma w sposób organiczny gromadzi informacje o firmie w sposób nieformalny i nieustrukturyzowany. Wyzwanie polega na odkryciu sposobu na uzyskanie dostępu do tej ukrytej kopalni wiedzy. „Punent tego wszystkiego jest taki, że teraz nowa fala generatywnych możliwości sztucznej inteligencji pozwala nam wydobyć zupełnie nowy zestaw znaczeń i inteligencji ze wszystkich analiz tworzonych przez lata [na naszej platformie]” – powiedział Weiss w wywiad z TechCrunch.

Podczas Światowej Trasy Salesforce w Nowym Jorku w maju ubiegłego roku Slack ogłosił włączenie generatywnej sztucznej inteligencji do platformy. Wynalezienie SlackGPT, odmiany generatywnej sztucznej inteligencji stworzonej wyłącznie dla treści platformy Slack, było raczej ogólnym wezwaniem do działania.

Dzisiejsze ogłoszenie skupia się na bardziej precyzyjnym zastosowaniu tego rozwiązania. Według Weissa możliwość podsumowania materiału na kanale pozwala pracownikom nadrobić zaległości po przerwie lub po prostu uniknąć konieczności czytania długiego wątku, aby zrozumieć sedno rozmowy. W przypadku podsumowań kanałów możesz poprosić o podsumowanie, a model sztucznej inteligencji Slacka utworzy podsumowanie wszystkich poruszonych tematów wraz z odniesieniami pokazującymi, w jaki sposób model utworzył każdą sekcję podsumowania, co według Weissa było ważnym elementem tworzenia funkcji .

„Możesz zagłębić się w dowolny region, a my zapewnimy Ci pełny kontekst. Dlatego myśleliśmy o przejrzystości, budowaniu zaufania, pokazywaniu naszej pracy i zapewnianiu ludziom możliwości szczegółowego zapoznania się, jeśli chcą, aby dowiedzieć się więcej – powiedział.

Firma umożliwia również użytkownikom zadawanie pytań w naturalny sposób, podobnie jak ChatGPT, ale korzysta z materiałów Slack, a nie z bardziej ogólnych treści internetowych, dlatego użytkownik może zapytać „Co to jest Project Gizmo?”. Następnie Slack AI dostarcza odpowiedź wraz ze źródłem, dzięki czemu poszczególne osoby mogą zrozumieć, skąd pochodzi odpowiedź i czy mogą jej zaufać.

Każda odpowiedź zawiera kontrolę jakości, podczas której użytkownicy mogą wskazać, czy odpowiedź była dobra, fatalna czy neutralna, dzięki czemu model może dowiedzieć się o jakości odpowiedzi, a inżynierom systemowym ocenić, jak dobrze funkcjonuje model.

Odmówił wchodzenia w szczegóły dotyczące leżącego u jego podstaw modelu, wskazując jedynie, że była to kombinacja ogromnych modeli językowych. „Odkryliśmy, że wszystkie działają inaczej, różnią się szybkością i jakością. Spędziliśmy dużo czasu na dopracowywaniu modeli pod kątem danych, które mieliśmy w Slacku, a także przeprowadziliśmy wiele szybkich prac inżynieryjnych.

Slack AI z wyszukiwaniem i podsumowaniem jest produktem dodatkowym do planów korporacyjnych, dlatego będzie kosztować więcej niż standardowa licencja. Slack nie podał informacji o cenach, ale jest obecnie dostępny w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii wyłącznie w języku angielskim, a według firmy planuje wkrótce rozszerzyć usługę na inne języki.